Pamięć krótkotrwała

Ludzki umysł wciąż skrywa przed nami wiele tajemnic. Jednak naukowcy przedstawiają nam wiele wniosków swoich badań, które możemy wykorzystać na naszą korzyść. Jednym z ustaleń, co do którego zgadza się większość środowiska naukowego, jest magazynowa teoria pamięci.

Zakłada ona, że w rzeczywistości mamy trzy magazyny pamięci, a podział występuje ze względu na czas przechowywania informacji. Wedle tego podziału mamy pamięć:

  • ultrakrótkotrwałą,
  • krótkotrwałą,
  • długotrwałą.

Przyjrzyjmy się tej drugiej. Znajdują się w niej niewielkie ilość informacji przez krótki okres (szacowany czas, bez wewnętrznych powtórek, to kilka do kilkunastu sekund). Pamięć krótkotrwała służy do czasowego zapamiętywania danych zmysłowych lub informacji zaczerpniętej z pamięci długotrwałej. Poza tym wykorzystujemy ją także do rezultatów przetwarzania danych, takich jak wyciągnięte wnioski czy wyniki obliczeń. Mimo iż naukowcy w przeważającej większości zgadzają sie z takim podziałem pamięci, sporną pozostaje kwestia "przenoszenia" wspomnień z jednej pamięci do drugiej, jak i rozróżnienie, które wspomnienia znajdują się jeszcze w pamięci krótkotrwałej, a które już zostały przeniesione.

Jedną z powiązanych z pamięcią krótkotrwałą kwestii jest "magiczna siódemka". Oznacza ona, że potrafimy przeciętnie zapamiętać w jednym momencie tylko siedem liczb, obserwować siedem obiektów, itp. Osoby, które przekraczają ten próg, najczęściej czynią to, dzieląc obiekty czy liczby na "paczki" (między innymi dlatego w ten sposób, podzielone w "paczki" po kilka cyfr, są zazwyczaj przekazywane i zapisywane numery telefonów). Umysł ludzki ma też skłonność do lepszego zapamiętywania początku i końca danej informacji. Wyobraźmy sobie sytuację, w której pierwszy raz spotykamy się z dziwnym, obco brzmiącym nazwiskiem (np. Fibbonacci), jeżeli będziemy chcieli je zapamiętać bardzo prawdopodobne, że poprosimy o powtórzenie, ale tylko części (stąd powiedzenia typu: "Fibbo-jak?" czy "jaki -nacci?").

Trening pamięci krótkotrwałej jest oczywiście możliwy, istnieją różne techniki, z racji ograniczonego miejsca przedstawmy jedno ćwiczenie. Rozłóżmy przed sobą kilkanaście monet w dwu różnych nominałach (np. jedno- i dwugroszówki) i spróbujmy policzyć, zabierając je po kolei ze stołu, ile sztuk się na nim znajduje (chodzi o ilość monet, a nie wartość). Zapewne najpierw zbierzemy jeden nominał, a potem drugi, jednak chodzi właśnie o zapamiętanie obu naraz. Wybierajmy losowo i starajmy się zachować w pamięci, ile jedno- i dwugroszówek już zabraliśmy ze stołu. W miarę postępów dodajmy trzeci, czwarty nominał, trenując w ten sposób wielozadaniowość i podzielność naszej pamięci krótkotrwałej.